W niniejszym artykule przedstawimy Państwu informacje zaczerpnięte z sierpniowego biuletynu wydanego przez IDA Santa Barbara. Warto się z nimi zapoznać, gdyż niezależnie od tego, czy mieszkamy w Kalifornii, czy w innym cywilizowanym miejscu na świecie, problem pozostaje ten sam. Idea „ciemnego nieba”, zapoczątkowana względami obserwacji astronomicznych, niesie ze sobą coraz większy bagaż korzyści, jakie możemy pozyskać, wdrażając ją w nasze życie. Dzięki tłumaczeniu Katarzyny Cwynar możemy przybliżyć internautom fragmenty wspomnianej broszury.
Dlaczego powinno mi zależeć?
Do komitetu Save Our Stars często przychodzą osoby, które nie mogą spać w nocy lub cieszyć się nocnym niebem, ponieważ oświetlenie zewnętrzne domu sąsiada pada na ich dom lub ogród. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, jak daleko i jak intensywnie potrafi sięgać światło z nieosłonionych instalacji. Takie światło jest odpowiedzialne za powodowanie łuny na niebie, która psuje widok nocnego nieba. Jest to poważny problem w naszej dolinie, który dodatkowo ma negatywny wpływ na UCSB Sedgwick Reserve Observatory.
Dlaczego należy wybierać oświetlenie zewnętrzne przyjazne dla naszych sąsiadów?
1. Zapobiega ono padaniu światła tam, gdzie jest ono niepożądane, a także powstawaniu poświaty.
2. Oszczędza energię i pieniądze.
3. Zapewnia bezpieczeństwo i ochronę.
4. Umożliwia "ciemny" sen, który generuje melatoninę i synchronizuje rytm okołodobowy.
5. Umożliwia czerpanie przyjemności z ciemnego nieba i studiowanie go.
6. Jest ono zgodne z wytycznymi dotyczącymi oświetlenia zewnętrznego i rozporządzeniami.
7. Nie jest droższe od nieosłoniętych instalacji.
Komponenty oświetlenia przyjaznego dla nocnego nieba:
1. Całkowicie osłonięte instalacje oświetleniowe umieszczone tak, by światło padało jedynie w dół.
2. Czujniki ruchu i/lub regulatory czasowe tak, by światła paliły się jedynie wtedy, gdy są potrzebne.
3. Mniejsza liczba instalacji oświetleniowych możliwa dzięki minimalnej wysokości.
4. Nisko watowe, energooszczędne żarówki.
[...]
Ciekawostka nr 6. Światło przyciąga ludzi: W badaniach z 1974 roku opublikowanych przez Taylora i Sucova na łamach Lighting Design and Application ujawniono, że gdy kazano grupie ludzi wybierać pomiędzy dwoma korytarzami, z których jeden był niewiele jaśniejszy od drugiego, porażająca większość osób wybrała jaśniejszy korytarz.
Są wszędzie: światła umieszczone na rogu domu, jakościowo przypominające te ze stadionów, jasne niczym słońce i kontrolowane przez nazbyt wrażliwy detektor ruchu, z pozoru po to, by oświecać skrawek ziemi o wymiarach 10x10 stóp, wkradają się do sypialni sąsiadów. Oświetlenie jest sprzedawane przestraszonym właścicielom domów, by zapewnić im bezpieczeństwo. Jednak według Boba Parska dyrektora IDA takie oświetlenie jest nieekonomiczne, niepożądane i może sprawić, że dom będzie tak naprawdę mniej bezpieczny. Pierwotnym założeniem IDA była walka z zanieczyszczeniem świetlnym i nadmiernym używaniem sztucznego oświetlenia, które uniemożliwiają podziwianie naturalnego nocnego nieba. Jednak szybko zdano sobie sprawę z tego, że zarządzanie światłem na zewnątrz domu jest również ważne ze względu na poziom jakości życia wewnątrz domu. Parks tłumaczy, że "Sensem efektywnego oświetlenia jest używanie takiej ilości światła, jaka jest potrzebna i wtedy kiedy jest potrzebna, a także osłanianie światła tak, by nie padało tam, gdzie jest niepożądane". Na przestrzeni ostatnich dekad zbyt wielu ludzi w strachu przed zacienionymi miejscami wokół swoich domów zamontowało systemy oświetleń wszędzie tam, gdzie to możliwe. Listy ze skargami trafiające do biura IDA pokazują, że wielu właścicieli domów jest skłonnych zrezygnować z wydajności energetycznej i zwykłej sąsiedzkiej grzeczności na rzecz fałszywego bezpieczeństwa zapewnianego przez nieustanny blask. Jak na ironię, korzystanie z ochronnych systemów oświetleniowych, w których światła świecą zbyt jasno może pogorszyć sytuację. "- Choć w domu możesz mieć odpowiedni poziom światła, na zewnątrz uderzają cię jasne reflektory, które mogą spowodować chwilową ślepotę" - mówi Parks. "- Twoje oczy próbują się przystosować do oślepiającego światła i tracisz umiejętność widzenia w ciemności. Następnie stajesz się jasno oświetlonym celem dla każdego, kto się ukrywa w pobliżu twojego domu" - twierdzi Parks. Dyrektor IDA proponuje, by właściciele domów zadali sobie następujące pytania: czy faktycznie potrzebuję oświetlać ten teren? Jeśli tak, ile światła wystarczy, by nie powodować blasku? Czy światło musi być włączone cały czas?
[...]
Sztuczne oświetlenie jako wabik na wektory i powód szerzenia się chorób
Abstract:
Tło: Do tej pory epidemiolodzy uważali, że elektryfikacja jest pozytywnym czynnikiem. Faktycznie, zarówno rozbudowa sieci elektroenergetycznej, jak i instalacji wodno-kanalizacyjnej zapewniają kontrolę nad patogenami i służą promowaniu zdrowia publicznego. Niemniej jednak elektryfikacji zawsze towarzyszy oświetlenie nocne, które przyciąga wektory i wpływa na zmianę ludzkich zachowań. Pomimo że może to prowadzić do szerzenia się nowych sposobów zakażenia i zwiększonego przenoszenia chorób wywołanych przez insekty, to rzadko bierze się pod uwagę rolę nocnego oświetlenia w badaniach epidemiologicznych.
Cele: Ta praca ma na celu zbadanie roli oświetlenia w rozprzestrzenianiu się chorób, by w przyszłości zachęcić innych badaczy do podjęcia kolejnych badań w tym temacie.
Dyskusja: Przedstawiamy trzy analizy przypadku zakaźnych chorób wywołanych przez wektory i omawiamy dowody sugerujące, że używanie sztucznego oświetlenia powoduje zmiany w zachowaniu i zmiany w częstotliwości występowania populacji wektorów i drogi szerzenia się zakażenia.
Konkluzja: Pomimo braku badań w tej dziedzinie wnioskujemy, że istniejące dowody potwierdzają naszą hipotezę, że oświetlenie zewnętrzne zwiększa ryzyko zarażenia się chorobami wywoływanymi przez wektory. Wierzymy, że nie jest to jedynie spowodowane przyciąganiem wektorów do źródeł światła, ale również zmianą zachowania ludzi i insektów, które powoduje powstawanie nowych dróg szerzenia się zakażenia. Biorąc pod uwagę wzrost liczby oświetlenia nocnego w krajach rozwijających się, dodatkowe badania są konieczne.
Pełny artykuł jest dostępny pod adresem: http://www.ehponline.org/ambra-doi-resolver/10.1289/ehp.1002115
Źródło: Biuletyn IDA Santa Barbara
Autor: Nancy Emerson
Tłumaczenie: Katarzyna Cwynar