Działania w Polsce
Kolejną propozycją wakacyjnego odpoczynku połączonego z astronomią i ochroną ciemnego nieba zarazem, jest sierpniowy zjazd MULTIASTRO 2008 organizowany również w miejscowości Sopotnia Wielka, jednak tym razem o charakterze typowego obozu astronomicznego dla miłośników obserwacji nocnego nieba. Zjazd ten cechuje się różnorodną tematyką zajęć i bardzo urozmajconą ofertą wypoczynkową co w połączeniu z chronionym ciemnym niebem na tym obszarze, stanowi interesującą propozycję wakacyjną zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych miłośników astronomii.
W kwietniu bieżącego roku w bezpłatnej gazecie studenckiej "Info Student" wydawanej w miastach: Kraków, Katowice, Bielsko-Biała, Oświęcim, Częstochowa oraz Wrocław, pojawił się artykuł Julii Thamm pt. "Kto kradnie rozgwieżdżone niebo?".
W owym artykule autorka zwróciła szczególną uwagę na powszechność problemu - fakt, iż 99% populacji Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych żyje na obszarach gdzie zanieczyszczenie światłem wynosi ponad 10%. Artykuł skupia się jednak na tym, że niewielu ludzi w Polsce jest świadomych problemu zanieczyszczenia światłem i dlatego należy go upowszechnić. Gratulujemy autorce zaangażowania w sprawę!
W dniach 19-29 lipca 2008r. w miejscowości Sopotnia Wielka (Beskid Żywiecki), gdzie m.in. chronione jest ciemne niebo do obserwacji astronomicznych, odbędzie się 2. Letnia Szkoła Astrokoordynatorów organizowana przez Stowarzyszenie POLARIS - OPP. Zjazd ten ma na celu popularyzację astronomii i nauk pokrewnych wśród społeczeństwa, a także podejmowanie działań na rzecz ochrony ciemnego nieba w Polsce. Dodatkowo udział w nim jest całkowicie bezpłatny gdyż uczestnicy mogą liczyć na pełną refundację kosztów udziału (np. zakwaterowanie, koszty podróży, diety itp.) oraz w przypadku zadań specjalnych – wynagrodzenie za prowadzone działania projektowe.
Problem zanieczyszczenia nocnego nieba sztucznym światłem jest problemem zupełnie nowym dla obywateli Polski. Tylko wybrane grupy społeczne jak astronomowie, ekolodzy itp. zdawały sobie sprawę od paru lat z problemu jaki dotykał coraz większe obszary naszego kraju. W latach 70 i 80 ubiegłego stulecia z racji ówcześnie obowiązującego ustroju, problem zanieczyszczenia sztucznym światłem nie był jeszcze tak znaczący. Stosowano wówczas stare, pełne osłony na latarnie oraz szerokie abażury bez powszechnie dzisiaj montowanych wypukłych kloszy w oprawach. Trudno stwierdzić czy ówczesne projekty opraw ulicznych były projektowane z myślą o ochronie ciemnego nieba, czy też był to wyłączny zbieg okoliczności podyktowany np. lepszą widocznością ludzi chodzących po ulicach, a tym samym mniejszym rozproszeniem światła na oknach domów. W małych miejscowościach i wsiach można jeszcze spotkać takie oprawy latarni ulicznych z często już nowymi żarnikami sodowych lamp wysokoprężnych.