Wśród bardzo wielu rodzajów oświetlenia wprowadzanego przez człowieka do środowiska naturalnego, można także wskazać przykłady nie wpisujące się do żadnej z wymienionych kategorii. Mają one bardzo marginalny wpływ na zjawisko zanieczyszczenia nocnego nieba sztucznym światłem, ale w sytuacji gdy bierzemy po uwagę np. parki czy rezerwaty ciemnego nieba w Polsce, dobrze będzie zwrócić uwagę na prawidłowe rozwiązania chroniące przed ucieczką światła ponad horyzont.
Zanieczyszczenie sztucznym światłem nocnego nieba jak i okolicy, może również pochodzić od urządzeń ostrzegawczych oraz sygnalizacyjnych.
Najlepszym tego przykładem jest migające światło koloru żółtego na samochodach specjalnych posiadające "bańkowy" kształt rozpraszający światło także do góry, albo też znacznie przewymiarowane światła sygnalizacyjne na skrzyżowaniach posiadające nieosłonięte reflektory od góry. Te drugie są przykładem jednokierunkowego myślenia projektantów, którzy biorą jedynie pod uwagę fakt, że światła regulujące ruch na skrzyżowaniach czy przejściach dla pieszych, muszą być widoczne z jak największej odległości, czyli stosują zasadę: "czym jaśniej, tym lepiej".
Na pierwszym miejscu pod względem generowania zanieczyszczenia sztucznym światłem plasują się stadiony i boiska piłkarskie, których w ostatnich latach liczba gwałtownie wzrosła na terenie naszego kraju. Wzrost ten dotyczy jednak obiektów nowoczesnych także pod względem oświetlenia zewnętrznego, bo pomimo faktu iż wcześniej również istniała głównie duża liczba boisk gminnych i powiatowych, mało które posiadały reflektory umożliwiające grę po zmierzchu. Zmiana nastąpiła od roku 2008, kiedy to ruszył program rządowo-samorządowy pt. "Orlik 2012", mając na celu wybudowanie w każdej gminie tego typu obiektu sportowego.
Tylko w 2008 roku powstało aż 300 boisk typu "Orlik", ale niestety znaczna większość z nich wyposażona została w oświetlenie niezgodne z ochroną ciemnego nieba...
Światło w przemyśle, handlu czy reklamie odgrywa od lat ogromną rolę. Już nie tylko pomaga obserwować place, parkingi czy otwarte magazyny, ale i zachęca klientów do zwrócenia uwagi na eksponowany produkt, wskazuje lokalizację centrów handlowych czy też wyróżnia firmę pośród innych neonów lub nieoświetlonych wystaw. Niestety nieliczni przedsiębiorcy wiedzą o tym, że niewłaściwe, zbyt jaskrawe, uciążliwe światło może odpychać klientów, a prawidłowo dobrane i zainstalowane tak, aby pomóc odczytać napisy, ocieplić atmosferę w sklepie bądź ograniczyć olśnienie kierowców, przyczynia się nawet do 40% zwiększenia obrotów (dane IDA). Każdy biznes wymaga również analizy kosztów i przychodów, a wydatki ponoszone na energię elektryczną mogą również stanowić za bardzo istotny czynnik poprawiający budżet firmy - zarówno tej małej jak i ogromnego supermarketu. Wkalkulujmy więc analizę naszego oświetlenia, bo zanieczyszczenie sztucznym światłem może nie tylko wpływać na jakość nocnego nieba, ale i zawartość naszych portfeli biznesowych.
Każdy z nas spotkał się prawdopodobnie z takim przypadkiem: nasz sąsiad zamontował na swojej posesji nowe oświetlenie. Niestety jest nieosłonięte i emituje niekontrolowany strumień rażącego światła. Prowadzi to do zanieczyszczenia świetlnego wpływającego na jakość nocnej obserwacji nieba, a także nadmiernego zużycia energii. Nowe urządzenie oświetla nasze podwórko, dom, dotychczasowe miejsce obserwacji, a może nawet sypialnię, zaburzając nasz sen. Sąsiedzi twierdzą, że nowy nabytek pozwala im na większe bezpieczeństwo i swobodę poruszania się po nocy. Co w tej sytuacji możemy zrobić? Są dwie drogi – albo przenieść stanowisko obserwacji w ciemniejsze miejsce (i sypialnię w inną część domu), albo podjąć próbę przeciwdziałania zanieczyszczeniu sztucznym światłem.